Hej, dziś druga, ostatnia część wpisu o dekoracji okien. W pierwszej części (link poniżej) pokazałam wiele rozwiązań, które są bardzo powszechne na rynku, co nie znaczy że optymalne. Dziś będzie o roletach rzymskich i wiszących tkaninach – czyli sposobach dekorowania okien dających najwięcej korzyści – przynajmniej moim zdaniem. Hmmm.. ciekawe kto się ze mną zgodzi? Zaczynamy?
Poprzedni artykuł znajdziesz tutaj:
>Rolety rzymskie – czyli rolety szyte
To jedna z najlepszych opcji spośród sposobów dekoracji okien.
>>> Masz bardzo duże możliwości aranżacyjne, bo wybór (jeśli chodzi o tkaniny, kolory i upięcia) jest nieskończony.
>>> Roletę rzymską zazwyczaj wiesza się przed otworem w murze, zasłaniając jego brzegi, więc całe okno, wraz z nadprożem, wygląda na zadbane i mniej surowe.
>>> Stylistycznie roleta rzymska pasuje do każdego wnętrza. Wszystko zależy od tego jak ją uszyjesz!
>>> Jest stosunkowo niedroga. Łatwa w wymianie (system zostaje, możesz zmienić tylko tkaninę) oraz nie sprawia większych kłopotów w praniu!
>>> Roleta rzymska uszyta z delikatnej tkaniny jest rodzajem nowoczesnej firany:
>>>Jeśli chcesz roletą rzymską zaciemnić pomieszczenie, wybierz tkaninę na podszewce tłumiącej światło. Stracisz urok rozświetlenia tkaniny od tyłu – ale coś za coś! Po zaciągnięciu rolet zapanuje półmrok lub ciemność. Pamiętaj, że nie uzyskasz egipskich ciemności (niektórzy potrzebują ich by się wyspać) bo zawsze trochę światła przejdzie bokiem między roletą a ścianą. Jeśli chcesz szczelnie zaciemnić, użyj raczej rolet na rolce, montowanych do ram okna.
>>> Jeśli zależy Ci na tym, żeby rolety przepuszczały światło i tłumiły widok, ale potrzebujesz za razem ciemności do samego spania, znam na to trzy rozwiązania:
- Połącz roletę rzymska z delikatnej, przepuszczającej światło tkaniny, z zasłonami na podszewce lub z tkaniny blackoutowej, którymi zasłonisz okna na noc. Uwaga, takie zasłony nie musza być ciemne! Kolor tkaniny od strony pokoju jest dowolny, a o tłumieniu światła decyduje podszewka lub gumowanie.
- Jeśli nie chcesz zasłon, dobrym pomysłem jest wykorzystanie rolety rzymskiej z lekkiej, przepuszczającej światło tkaniny, w charakterze rolety dekoracyjnej, przy równoczesnym zaciemnieniu okien zwykła roletą (taką na rolce, montowaną do ramy okna). Rolety na rolce opisałam w pierwszej części tego cyklu.
- Trzecie rozwiązanie podała mi w komentarzach ELLA. Zupełnie je pominęłam, a jest jak najbardziej warte uwagi: możemy zamontować tak zwane podwójne rolety rzymskie, przednią zaciemniającą, z grubej tkaniny, a tylną firanową, z lżejszej. Wygląda to dobrze, zwłaszcza gdy tkaniny są ładnie dobrane do siebie. Nie podoba mi się tylko jedno – podwójna roleta mocno już odstaje od ściany, co widać zwłaszcza z boku. Dlatego sugeruję kryć te rolety za podwieszonym sufitem, opaską lub sztukaterią lub używać w oknach, które oglądamy głównie z przodu.
>>> Bardzo lubię w rzymskich roletach ich ciepło i fakt, jak łatwo można wpłynąć nimi na charakter wnętrza:
>>> Roletę można zamontować także wewnątrz otworu w murze.
To rozwiązanie ma szansę wyglądać dobrze, o ile roleta jest blisko krawędzi otworu (nie za głęboko) i jeśli brzeg otworu czymś dodatkowo wykończymy. Może to być na przykład ozdobna rama – jak poniżej. Pytanie mam jedno i serio nie wiem: jak otworzyć okno?
>>> Zauważ, że roleta rzymska wcale nie musi być powieszona na ukrytej z tyłu kasetce. Kasetka to ten nowocześniejszy sposób, powiedzmy pasujący do prostszych wnętrz. Jeśli chcesz dodać „tego czegoś”, to użyj ozdobnego karnisza i uszyj dowolne fikuśne zawieszenie. Mogą to być patki, łapki, kokardy, plisy 🙂 Takie coś super spełnia się na przykład w pokojach dzieci!
>>>Moim zdaniem w nowoczesnych wnętrzach najlepiej wygląda montaż rolety tuż pod samym stropem. To optycznie wyciąga pomieszczenie! Porównaj to zdjęcie:
Z tym:
>>> Moja dodatkowa rada: jeśli nie chcesz widzieć kasetki, do której przytwierdzona jest tkanina, (widać ją trochę z boków), możesz ukryć roletę za opaską sufitową, sztukaterią albo sufitem podwieszanym. Na tej zasadzie:
>>> Oczywiście, są osoby, które montują rolety rzymskie do samych okien. Da się to zrobić dobrze, ale diabeł tkwi w szczegółach. Na poniższym zdjęciu całość robi w miarę przyjemne wrażenie tylko dlatego, że boki otworu w murze są zasłonięte przez zasłony. Nadproże nadal jest gołe – a szkoda!
>>> Znalazłam inną, ładniejszą inspirację jeśli chodzi o montaż rolety rzymskiej do okien.. Tutaj nadproże mnie nie drażni! Może to dzięki sztukaterii i kolorystyce ścian? A może dzięki ilości i identycznej szerokości wszystkich okien? W każdym razie jest ładnie!
> Firany, zasłony
Lubię firany z tkanin gładkich, tiulowych. Ale i te haftowane mają swoje uzasadnienie – oczywiście w odpowiednich, bardziej tradycyjnych albo wiejskich wnętrzach.
>>> Firany nie załatwią nam jednego: nie sprawią, że będziemy mogli regulować ilość wpadającego światła.
>>> Dlatego tradycyjnie używa się ich w połączeniu z tkaniną zasłonową – którą będziemy zaciągać wieczorem.
>>> Zarówno firany jak tkaninę zasłonową możemy wieszać na karniszach ozdobnych, widocznych nad nadprożem (nieco obniżają wnętrze)
>>> a także tych wkuwanych w tynk, czyli zupełnie niewidocznych:
>>>Karnisz podtynkowe można wyginać 🙂
>>> Istnieje też rozwiązanie pośrednie: dyskretne natynkowe szyny – użyjesz ich tam, gdzie nie masz tyle tynku żeby schować karnisz podtynkowy. Często ilość tynku na stropie waha się miedzy 5-30 mm, a karnisz potrzebuje 12 mm (zależy od typu) więc w niektórych miejscach tynku będzie za mało i trzeba będzie zaciągać sufit. Montaż szyny natynkowej nie wymaga robienia bałaganu związanego z kuciem bruzdy pod karnisz, szpachlowaniem, szlifowaniem stropu.
>>> Na karniszu natynkowym tkaninę wiesza się na taśmie marszczącej tak, by zasłaniała karnisz. Można go wyginać jeśli jest to jedna szyna, dwutorowe oczywiście muszą iść prosto.
>>> Niestety widać go tam, gdzie tkanina jest akurat odsłonięta, potrafi też rzucić cień. Podtynkowy karnisz jest bardziej dyskretny.
>>>Możemy chować karnisze za opaskami albo sztukaterią. Czemu czasem warto to zrobić? Napisałam o tym tutaj:
Moim ulubionym sposobem dekoracji okien jest
łączenie rolet rzymskich z tkaninami zasłonowymi.
Pytanie na koniec:)
- Czy chcesz, żeby Twoje rolety/tkaniny opuszczały/przesuwały się zdalnie?
TO bardzo wygodne gdy mamy dużo okien. - Jak chcesz nimi sterować. Z pilota, z włącznika ściennego? A może ze smartfona?
>>> Wbrew pozorom nie jest to kosmicznie drogie, a w czasach gdy w salonach mamy kilka okien latanie od jednego do drugiego i zaciąganie rolet codziennie – rano i wieczorem – jest bardzo, delikatnie mówiąc, angażujące.
>>> Jeśli Twój system opuszczania rolet/tkanin ma odpowiedni moduł to możesz sterować nimi z urlopu nad jeziorem – być może zniechęci to złodziei?
Jeśli Twoja odpowiedź na to pytanie jest twierdząca – to tam, gdzie zaczyna się karnisz lub tam gdzie zacznie się roleta, należy doprowadzić przewód zasilający napęd do karnisza/rolety. Zaplanuj to ze swoim elektrykiem. Przykładowy napęd nazywa się SOMFY. Myślę, że warto.
2 comments
Bardzo ciekawy artykuł, ze świetnymi inspiracjami. Właśnie jestem na etapie „ubierania okien” w domu i na pewno skorzystam z niektórych propozycji. A jak zapatruje się Pani na podwójne rolety rzymskie – spodnia roleta z tiulu a wierzchnia z tkaniny zaciemniającej? Rozważam takie rozwiązanie w kuchni.
Dziękuję, naprawdę super mi się robi, gdy czytam takie słowa. Będę się bardzo cieszyć jeśli Pani skorzysta z moich rad. Podwójne rolety na pewno dopiszę – nie jestem ich fanką bo całość dość mocno odstaje od ściany, ale jeśli okno oglądamy głównie od przodu, albo jeśli mechanizm jest ukryty za sufitem podwieszanym/opaską etc, to może być świetne rozwiązanie kompromisowe! Bardzo dziękuję za ten komentarz. 🙂