Przechodnia garderoba jest niezwykle praktyczna👍 Szkoda, że zwykle myślimy, że nie starczy nam na nią miejsca! A czasem wystarczy tylko trochę ruszyć głową! Sprawdź, może i u Ciebie zmieści się taka garderoba?
Przez garderobę do sypialni
Podstawowy typ przechodniej garderoby to taka, przez którą idziemy do sypialni. Da się ją wykroić w wielu sypialniach, ale jest jeden warunek – wejście do sypialni powinno być naprzeciwko okna. Tak jak u mnie – spójrz na rzut.
Co nam to daje? Wrażenie, że nie wchodzimy do ciemnej nory. Od razu coś widzimy: w dzień jest to przyjemne światło, a wieczorem – ładnie podświetlony fragment sypialni. Nie wchodzimy wprost na spiętrzone ciuchy ani do ciemnych, krętych korytarzy z szaf.
Oto widok mojej przechodniej garderoby – stoimy od strony wejścia:
A tak to wygląda gdy wychodzę z sypialni
Garderoba w rogu – trudny przypadek
Do większości sypialni wchodzi się jednak bardziej od boku, mijając miejsce na garderobę umieszczone w rogu pomieszczenia.
Jest to mniej więcej taki układ:
W tym przypadku mam złą wiadomość: tego układu nie przerobisz z sukcesem. Gdy spróbujesz, garderoba wyjdzie jak ślepa i ciemna kiszka. Wynika to z tego, że jedyne co na wstępie zobaczymy, to szafa naprzeciwko drzwi… i brak światła..
Przez garderobę do łazienki
Bardzo podobają mi się garderoby, przez które z sypialni przechodzimy sobie do łazienki.
Jeśli masz możliwość tak u siebie zrobić – zdecydowanie polecam Ci to rozwiązanie. Tutaj garderoba składa się z dwóch szaf po obu stronach przejścia.
Od sypialni dzielą ją przesuwne drzwi. Po prawej za szybą widzisz prysznic, ale do brodzika wchodzi się tylko z łazienki. Od strony sypialni garderobę można zamknąć przesuwnymi drzwiami, zaś prysznic zasłonić sterowaną elektrycznie roletą.
Oto jak to pomieszczenie wygląda na rzucie:
Garderoba między łazienką a sypialnią to najpraktyczniejsza garderoba, jaką znam. No bo który inny układ da nam komfort ubrania się tuż po porannym prysznicu, jeszcze praktycznie w łazience? W takiej garderobie – jeśli jest wystarczająco długa, możemy też ukryć kosz na pranie i samą pralkę. Wtedy już dokładnie wszystko mamy pod ręką.
Oczywiście jeśli masz wielki dom,
taka garderoba będzie dla Ciebie zbyt mało pakowna
Garderoba przy łazience, wersja LUX
W takim wypadku polecam doczepienie garderoby do całego kompleksu sypialni i łazienki, tak jak tu:
Garderoba jako szafa, którą mijamy – ciągłość szaf w sypialni i łazience
Ostatnio pewną dość nudną jeśli chodzi o układ, deweloperską sypialnię, obok której była łazienka, przerobiłam w sypialnię z łazienką, do której idzie się wzdłóż szafy. Szafa jest linią, która łączy te dwa pomieszczenia. Jej jedna część jest dostępna z łazienki, a druga z sypialni. Daje to wygodę – ale przede wszystkim – wrażenie nowoczesności i “czystości” formy. Warunek: do łazienki stosujemy szklane drzwi (najlepiej przezroczyste szkło, tu jest szkło strukturalne), a robimy to po to, żeby nie tracić poczucia “ciągłości” szafy.
Jakie są korzyści z przechodnich garderób?
1. Praktyczność
Komfort ubrania się i rozebrania w pobliżu łazienki lub sypialni
2. Wolność od natłoku mebli i widocznych rzeczy
Jeśli z sypialni pozbędziemy się szaf, zostaną nam 4 ściany – w tym jedna z oknami.
Szafa nie wpada nam dzięki temu w oko i lepiej wypoczywamy. O tym, jak rozplanować sypialnię, napisałam niedawno wpis, zapraszam Cię – LINK
3. Spokojny sen, gdy druga osoba korzysta z garderoby
Wyobraź sobie, że Ty już śpisz, a Twój partner potrzebuje czegoś z szafy. Jeśli masz ją w sypialni, raczej nie jest możliwe żeby zabrać z niej coś zupełnie po cichu i bez zapalania światła. Jeśli jest to garderoba z wejściem z korytarza – problem jest o wiele mniejszy.
4. Nowoczesny sznyt
Niewątpliwie wielkim plusem garderób przechodnich jest powiew nowoczesności, który wprowadzą do Twojego domu. Sąsiedzi na bank takiej nie mają 😉 Będzie modna jeszcze długo:)
Czy Cię zainspirowałam?
Jeśli tak, zostaw komentarz albo polub ten wpis w social mediach!
Dziękuję Ci i do następnego:)
ps. A na koniec coś co znalazłam w odmętach Instagrama i zupełnie mnie rozbroiło. Pamiętaj – przechodnia garderoba to nie taka 😉 🙂 🙂
Iza