W każdym mieszkaniu, które projektuję, mocno gimnastykuję się, aby znaleźć dobre miejsce na pralnię. Nigdy jednak nie myślałam o tym, żeby pralka znalazła się nad geberitem! Mieszkanie, o którym chcę Ci dziś opowiedzieć, postawiło przede mną nieoczekiwane wyzwanie. Dzięki temu odkryłam genialny patent na pralnię.
Mieszkanie to już na wstępie miało dość korzystny układ, z wyraźnie oddzieloną strefą publiczną (dzienną) i prywatną (nocną). Były tam dwie łazienki, jedna gościnna, druga z prysznicem lub wanną i miejscem na pralkę gdzieś w rogu. W toku rozmów z przemiłym polsko–hiszpańskim małżeństwem, dla których przygotowywałam projekt, wyszło jednak, że super byłoby mieć i prysznic, praktyczny na co dzień, i wannę, potrzebną ze względu na dzieci. Mieszkanie za kilka lat być może zostanie sprzedane, tym bardziej więc uznaliśmy, że wanna, bez której niektórzy nie wyobrażają sobie relaksu, będzie dla przyszłych nabywców atutem.
No i zaczęły się schody. Bo przecież – co z pralką?!
Swoim zwyczajem rozpoczęłam moje namysły od poszukiwania miejsca na pralkę w szafie w korytarzu. Chciałam zrobić tam szafę techniczną – rozwiązanie, w którym w szafie zamykamy i pralkę, i wszystkie sprzęty do sprzątania. Piszę o nim więcej w artykule o graciarni. Niestety, przy tym układzie, miejsce, gdzie mogłabym ukryć pralkę w szafie, było zbyt odległe od pionu.
Kuchnia odpadła ze względu na hałas, a także brak miejsca – właściciele wiele gotują i szkoda było nam szafki przeznaczonej na pralkę.
Pomysł na to, gdzie umieścić pralkę przyszedł niespodziewanie. Ostatecznie znalazła swoje miejsce powyżej geberitu!!
Oczywiście nasz geberit miał zostać obudowany tak, by stworzyć wnękową szafę. Pralkę zamknęliśmy za frontem zabudowy dzięki czemu ktoś, kto o niej nie wie, nigdy by jej nie znalazł. Za to w łazience znalazło się miejsce na duży brodzik prysznicowy 80×120, wolnostojącą wannę, a także szeroki, wygodny blat umywalkowy.
Zobacz jak to wygląda na rzucie:
A oto zdjęcia tej szafy pralniowej:
Plusy?
Wygoda, bo nie musimy schylać się po pranie.
No i piękna, ustawna łazienka.
MINUSY?
TO NIE JEST TYPOWE ROZWIĄZANIE.
TRZEBA SIĘ PRZYZWYCZAIĆ, ŻE DO PRALKI
SIĘGAMY NAD sedesem.
możemy na nim postawić MISKĘ NA PRANIE.
Jak umieścić pralkę nad geberitem?
- zdecyduj się na niski geberit, taki o wysokości 82 cm. Należy zabudować go tak, by zostawić na pralkę przestrzeń o głębokości dopasowanej do modelu pralki (min. 60 cm)
- pralka będzie stała na półce, którą powstanie nad geberitem. Jest ciężka, więc należy zrobić solidną podbudowę. Moja ekipa zrobiła tę półkę z gotowych nadproży zbrojonych prętem (dla dobrej ekipy nie stanowi to problemu). Podbudowa nie może przenosić drgań z pralki. Można w jej spodzie zrobić odpływ (tzw. suchy syfon) jeśli obawiasz się, że pralka może wylać.
- przemyśl, jak wykorzystać przestrzeń po pralką. Być może będzie do niej dostęp z sąsiedniego pomieszczenia. U nas łazienka graniczyła “plecami” z sypialnią. Od strony sypialni, pod półka na pralkę, powstała duża wnęka, którą wykorzystaliśmy na półki i szuflady. Ściana za plecami pralki powstała z bloczka i została dodatkowo wygłuszona.
Decydując się na to rozwiązanie, weź pod uwagę wzrost domowników używających pralki. Wysokość brzegu szuflady z podajnikiem do proszku i płynów wyjdzie między 168 – 171 cm.
Takie rozwiązanie będzie bezproblemowe dla wyższych osób, ale niższe (jak ja – 167 cm) będą musiały stawać na stołeczku, albo zamiast proszku, używać kapsułek wrzucanych wprost do bębna.
Powodzenia!
ps. Pisząc ten wpis, znalazłam fajne zdjęcie, które może być kolejną inspiracją. Chyba ze Stanów. Czyli nie odkryłam Ameryki 😉
Masz pytania? Zapraszam do mojego wnętrzarskiego pogotowia
– proste porady, także na odległość.
6 comments
Dostęp do pralki i wyższych półek pewnie mocno ograniczony a wc będzie robił za taboret ale pomysł SUPER i wykonanie prima!
Dokładnie, wc wystąpi w roli taboretu jeśli chodzi o dostęp wyżej, no ale wiadomo – coś za coś 🙂
Tak jak wspominam w tekście; to rozwiazanie jest wskazane jeśli należy Pani do osób używających tabletek do prania.
Poza tym nie zawsze pralka musi być bezpośrednio nad sama miska ustepowa – wtedy możemy stawać na stołeczku. W mieszkaniu na zdjęciach jest po prostu dość mało miejsca.
Czegoś takiego szukałem 🙂 To ciekawy pomysł, żeby nad zabudową toalety umieścić pralkę. Widzę że niektóre płytsze modele mają 38 cm głębokości (https://rankingo.net/najlepsze-pralki/) To wcale nie dużo i zabudowa nie musiałaby być wcale głęboka. Fajna wskazówka z wysokością geberitu 82 cm.
Ja też bym brała płytki model, zdecydowanie. Trzeba bardzo uważać na faktyczną głębokość, bo często producent nie podaje wymiaru z drzwiczkami i elementami wystającymi z tyłu.
Myślę, że naprawdę korzystnie można urządzić nawet małą łazienkę stawiając pralkę nad geberitem!
no, przyznam że tak dokładnie w tym rozwiązaniu jest 🙂 coś za coś!