ARCHIGURU blog
  • Wnętrzarska ściąga
    • Projektowe TRIKI
    • Częste błędy
    • Wybierz dobrze!
  • Robimy remont
    • Zanim kupisz mieszkanie
    • Remont krok po kroku
    • Dobry fachowiec
  • Moim okiem
    • To, co kocham
    • Archiguru w podróży
    • Domy gwiazd
  • Projekty w toku
Witaj na Archiguru!

Przed Tobą blog o wnętrzach
pełen rozwiązań, które
łatwo wykorzystasz u siebie!
Znajdziesz tu same konkrety
plus kilka wątków dla pasjonatów.
Po moje bieżące przemyślenia
i nowości wejdź na:

     

 

Potrzebujesz porady?

Potrzebna Ci szybka porada i pomoc w gardłowej sprawie?
Pogotowie wnętrzarskie - do usług!

Szukasz architekta?

Jeśli chcesz zlecić projekt profesjonaliście i otrzymać pełne opracowanie techniczne, zapraszam Cię serdecznie!
Wejdź na stronę mojej pracowni

ARCHIGURU blog
0
0
7
ARCHIGURU blog ARCHIGURU blog
  • Wnętrzarska ściąga
    • Projektowe TRIKI
    • Częste błędy
    • Wybierz dobrze!
  • Robimy remont
    • Zanim kupisz mieszkanie
    • Remont krok po kroku
    • Dobry fachowiec
  • Moim okiem
    • To, co kocham
    • Archiguru w podróży
    • Domy gwiazd
  • Projekty w toku
Autorka

Witaj! Nazywam się Iza Rydygier.
Za dnia pracuję jako architekt wnętrz, nocami piszę bloga:)
Na wszelkie Twoje pytania z przyjemnością odpowiem w komentarzach. Zachęcam do dyskusji i wymiany poglądów.
Uwaga! Po więcej nowości i moje bieżące przemyślenia wejdź tu:
   
Pracownia projektowa

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA…
  • Projektowe TRIKI

Co nas kręci, co nas podnieca.. Czyli jak sprawić, żeby wnętrze ożyło?

  • 21 marca 2021
  • Archiguru
Total
0
Shares
0
0
0
0
1

Dziś będzie trochę o inspiracjach i o trafnych wyborach. Jak zauważyliście, od stycznia prowadzę profil Archiguru na instagramie. Nie jest jeszcze zbyt rozbudowany, na razie raczej obserwuję, co się tam dzieje i zastanawiam się, jak to przetworzyć dla Was, czyli moich fanek i fanów. A instagram, jak to instagram – oparty na apetycznych fotografiach – podrzuca mi inspiracje w postaci najnowszych wnętrz z całego świata. Przeglądam je sobie, a w mojej głowie jak zawsze kłębią się przemyślenia. Bo wiecie co? Odkryłam, że na większość tych pięknych, doinwestowanych, świetnie wyposażonych, zrobionych w doskonałym guście, kolorze i kompozycji wnętrz patrzę bez większych emocji! Nieliczne realizacje zaś powalają mnie i inspirują tak mocno, że zazdroszczę ich autorom – i nie wiem już czego bardziej – klientów i tych wspaniałych inwestycji, czy ich osobistych talentów! W każdym razie dziś wskazówki dla Ciebie – bo odkryłam wspólną cechę tych najbardziej chwytających za serce realizacji!

Poznaj powody, dla których pewne wnętrza zawsze będą sztywne i wodoodporne, choć wszystko tam jest dobrane i dopracowane do bólu.

A więc…. co nas kręci, co nas podnieca?

Wydaje mi się, że kluczem do udanego wnętrza jest nastrój, jaki w udaje się nam w nim osiągnąć. A co do nastroju, to wiadomo – każdy człowiek ma inne potrzeby. Jeden czuje się dobrze w monumentalnych i prestiżowych wnętrzach, które onieśmielą gości i pokażą im, jak daleko mają do gospodarza. Drugi otoczy się kolorowymi poduszkami, a nogi wyciągnie na plecionej macie. Trzeci będzie bardziej minimalistą i zamrozi się w lodówce z panoramą miasta widzianą z okien 20 piętra. Nastrój to żadne wskazówki dla nas. Każdy ma swój odchył, i nie ma co o tym dyskutować. Na przykład ja – zblazowana pani architekt wnętrz z dużego miasta, która widziała już wiele i zaprojektowała wiele. Ale kochani! Nie tylko o nastrój tu się rozchodzi. To co odkryłam, jest niezależne od preferowanego przeze mnie osobiście stylu, bo jak pewnie wiecie działam w wielu stylach i zazwyczaj nie biorę jeńców.

Ale dość już gadania, tu trzeba pokazywać. Więc popatrz proszę na te trzy wnętrza. Od razu mówię, że są to zupełnie obiektywnie bardzo udane realizacje, z wysokimi budżetami i najwyższej próby.

Przykład nr 1

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Louisa Falkenberg (@whylessisnotmore)

Co widzę? Przyjemne kolory, i nawet jeśli to nie do końca mój styl, wnętrze wydaje się w swojej klasie bardzo udane. Wszystko dobrane jak trzeba, kolory grają, formy grają. Uwagę przykuwają ciekawe lampy – chętnie bym taką wzięła do siebie! Ktoś zna?

Przykład nr 2

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Design.Only (@design.only)

Ta realizacja również mi się podoba, i to bardzo – dodałam ją do swojej „instagramowej kolekcji”. Wspaniały domek w lesie, cisza, natura, niebanalne dodatki – piękne wnętrze. Aż chce się leżeć na tym wygodnym łóżku i delektować urokiem chwili.

Przykład nr 3

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez INSPLOSION (@insplosion)

Tu widzę przykuwający uwagę pomysł, zrealizowany z żelazną konsekwencją. Podziwiać takie wnętrza to jedna sprawa, a chcieć tego dla siebie, inna. W każdym razie wszystko tu do siebie pasuje aż do krwi i całość robi wrażenie.. A Ty jak sądzisz?

Przykład nr 4 i nr 5

Bardzo lubię loftowy styl. Na zdjęciu poniżej przedstawiam udaną realizację. Tylko czemu patrząc na nią, po prostu wzruszam ramionami??

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Loft & Industrial Interiors (@bestloftstyle)

Na sam koniec coś z modnego obecnie stylu post-modern. Są obiekty z epoki, są krzesła w „ożywiającym” kolorze, jest niejedno dzieło sztuki… Niby fajnie!!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Modern Interior Designs (@modern.interiors)

Fajne wnętrza, także o co chodzi?

To, co moim zdaniem łączy te wnętrza, to ich perfekcyjność. Ktoś, jednym słowem, się postarał. Dobrał kolory, dobrał formy, nie popełnił błędu, oświetlił, kupił, zrobił. Uzyskał idealną jednolitość, która zwyczajnie je zabiła. Czasem, może w ramach przełamania tej wszechobecnego dopasowania, wstawił fotel w kolorze indygo, albo powiesił ciekawszą lampę. Wyszło lepiej, ale za serce nie złapało!

I żeby nie było, ja też robię, robiłam i będę robić takie wnętrza. W pewnym stopniu przewidywalne i grzeczne, choć ładne, wygodne i nawet kolorowe. Czasem bardzo oryginalne, ale jakieś takie obce, jakby były założeniami w projekcie w szkole projektowania. Jednolitość i konsekwencja nie są same w sobie złe, a na pewno są zdecydowanie lepsze niż ich rażący brak, bo przecież znamy wiele wnętrz zrobionych nieporadnie i zwyczajnie źle.

Twierdzę jednak, że jest ona pierwszym stopniem wtajemniczenia.
Drugim stopniem jest doza luzu!!

Geniusz dysharmonii.

To dość intuicyjne, że dążymy do tego, aby w naszych wnętrzach wszystko pasowało. Ale jednak dysharmonia również jest czymś, czego potrzebujesz. Wcale nie jest taka prosta do osiągnięcia, a wręcz trzeba się dobrze nagłowić, żeby sobie na nią pozwolić! Tak jak dorosły nie narysuje rysunku tak pięknego jak rysunek dziecka, tak i dysharmonia jest o wiele trudniejsza i bardziej ryzykowna, niż proste dopasowanie, które osiągnąć może każdy..

Popatrzcie:

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez AGENCE DMN (@agence_dmn)

Wnętrza francuskie cieszą nasze oczy, bo to w nich najczęściej wyczuwamy tę specyficzną odwagę nieoczywistych połączeń stylistycznych. Widoczne powyżej wnętrze to dość typowe francuskie mieszkanie w kamienicy „z epoki”. Mamy tu tło „klasyczne” zestawione ze współczesnymi meblami. Niby nic nie pasuje, ale jednak wnętrze żyje, bo i faktycznie, jest to samo życie, a raczej realia w jakich żyją Fracuzi! Otóż nie odczuli oni zniszczeń podczas wojny – a z dziada-pradziada jako zamożne społeczeństwo obrośli w stylowe dziś meble z różnych epok i stron (kolonie!). Dziedziczą te wnętrza w stylowych kamienicach, i te komody po pradziadkach, i te podróżne kufry Louis Vuitton…

A że zrównać z ziemią tego nie wypada, bo drogie i piękne, to chcąc nie chcąc, przeplatają wszystko ze współczesnością. Stąd ta niby „niewymuszona” nonszalancja – po części nie mają wyboru, a teraz to już taka francuska moda.. Pokazuje ten mechanizm, bo warto go dostrzec. Zwłaszcza przyda się to nam, jeńcom bylejakości i postpeerelowskiej biedy, którym lepiej jest to pole zaorać i budować na jego zgliszczach. Tak to już jest.

Odważ się na to, co kochasz.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Claude Cartier Décoration (@claude_cartier_decoration)

Sorry za banał, ale naprawdę uważam, że trzeba poznać siebie i robić to, czego potrzebujemy. Tak we wnętrzach jak i w życiu. Dlatego tak bardzo podziwiam wnętrze ze zdjęcia powyżej! Ktoś nie chciał umrzeć ugodzony ciężarem klasyki, więc walnął na ścianie piękny YVES KLEIN BLUE. Dla mnie – bomba.

Czemu ważne są przedmioty z historią?

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez The Invisible Collection (@theinvisiblecollection)

Sądzę, że bez tych unikatowych rzeczy, które mają swoją znaczeniową moc, ciężko jest zrobić wnętrze, które przemawia do naszych emocji. Każdy z nas ma takie przedmioty, ale większość nie wiem czemu, chce otoczyć się czymś nowym, bojąc się może, że te stare są złej jakości, albo że nie będą pasowały. A przedmioty są nośnikiem emocji – zwłaszcza te, z którymi wiążą się nasze wspomnienia. Do takich przedmiotów zaliczają się też dzieła sztuki, również dlatego, że sami je wybieramy! One właśnie mogą uczynić nasze wnętrze bardziej autentycznym, żywym, osobistym.

  • Rzeźba Aliny Szapocznikow

Żyjemy w XXI wieku!!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Louisa Falkenberg (@whylessisnotmore)

Właściciel tego pięknego wnętrza prawdopodobnie nie chciał (lub nie mógł) usunąć fresków ze stropu. Ale może lubił czyste, praktyczne stalowe kuchnie? Nie bał się tego ze sobą pożenić. Efekt jest moim zdaniem fantastyczny!
Natomiast poniżej zachowano naturalną tkankę starego budynku, po czym postawiono na „dopasowanie”. Również to szanuję, ale mniej mnie to rusza.. Czemu? Chyba brakuje mi tam prawdy o naszych czasach?
A które wnętrze bardziej przemawia do Ciebie?

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez @cashmerethoughts.mag

Na koniec nutka okolicznościowa specjalnie ode mnie dla Ciebie!

I co o tym wszystkim sądzisz? Zgadzasz się ze mną? Napisz w komentarzu, jestem tego naprawdę szczerze ciekawa i chętnie podyskutuję!
Życzę Ci najlepszych wyborów – czyli Twoich własnych wyborów, niepodyktowanych obowiązującą modą, stylem i tym, co ludzie powiedzą.
Ściskam! Twoje Archiguru ❤❤❤

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez michele pasini (@michelepasini)


ps. Znajdź mnie na FB – warto śledzić 😁

Total
1
Shares
Share 0
Share 0
Share 0
Tweet 0
Pin it 1
Poprzedni artykuł
  • Wybierz dobrze!

Szkło ozdobne – co my tu mamy?

  • 21 marca 2021
  • Archiguru
ZOBACZ
Następny artykuł
  • Domy gwiazd

Po swoim lofcie oprowadza Anita Lipnicka

  • 2 maja 2021
  • Archiguru
ZOBACZ
Podobne posty
ZOBACZ
  • Projektowe TRIKI

Szafa na ubrania – zaplanujmy ją razem! Cz.1

  • Archiguru
  • 3 września 2022
ZOBACZ
  • Projektowe TRIKI

Urządzamy przedpokój – cz.1

  • Archiguru
  • 24 kwietnia 2022
ZOBACZ
  • Projektowe TRIKI

Urządzamy przedpokój – cz.2

  • Archiguru
  • 1 maja 2022
ZOBACZ
  • Projektowe TRIKI

Wygodna i funkcjonalna sypialnia

  • Archiguru
  • 1 lutego 2022
ZOBACZ
  • Projektowe TRIKI

Przechodnia garderoba

  • Archiguru
  • 17 lutego 2022
ZOBACZ
  • Projektowe TRIKI

Ubieramy okna cz.1

  • Archiguru
  • 11 listopada 2021
2 comments
  1. Archiguru pisze:
    15 kwietnia 2021 o 08:36

    Dziękuje! Od takich słów rośnie mi serce.. Dla takich ocen i takich osób jak Ty – szukających samodzielnie rozwiązań dla siebie – prowadzę tego bloga..
    Ja mam bardzo dużo przemyśleń co do wnętrz; tysiąc pomysłów na minutę i wiele tematów w zanadrzu o których będę jeszcze pisała. Staram się znaleźć jakieś punkty zaczepienia, żeby pokazać jak uniknąć sztampowych i martwych wnętrz. Ja sama ciągle to przerabiam na nowo u moich klientów. I nie zawsze się udaje! Po pierwsze nie jest łatwo zgłębić te tajemnicę… Zwłaszcza, że nie chodzi przecież tylko o ciekawe, unikatowe przedmioty.. Myślę ze kluczem jest również w osobowość właściciela i w niektórych wnętrzach to właśnie widać. Życzę Ci powodzenia i satysfakcji w urządzaniu mieszkania!

    Odpowiedz
  2. Archiguru pisze:
    11 kwietnia 2022 o 17:41

    życzę Ci żeby meblowanie tymi właśnie smaczkami przyszło samo. Na pewne rzeczy trzeba czasu i nie wszystko jest możliwe od razu. Lepiej, żeby „przyrastało”. Dziękuję Ci bardzo za przemiłe słowa, trzymam kciuki z Ciebie i zapraszam po więcej, także na Instagram/Facebook :):):)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Autorka

Witam Cię serdecznie na ARCHIGURU! 

Nazywam się Iza Rydygier. Mieszkam i pracuję w Warszawie, prowadząc znaną pracownię architektury wnętrz. Przez lata wypracowałam wiele wnętrzarskich rozwiązań, które pokazuję na blogu.

Jeśli urządzasz dom lub mieszkanie i chcesz:

- przejść przez to zachowując spokój ducha
- podjąć same dobre decyzje
- nie wejść na minę i nie stracić pieniędzy
- zatrudnić właściwych wykonawców
- a na koniec zachwycić się efektem tej pracy

....to ten blog jest dla Ciebie!

Obserwuj mnie na:

     

Nawigacja
  • Bądźmy w kontakcie!
  • Kategorie
    • Wnętrzarska ściąga
    • Robimy remont
    • Moim okiem
    • Projekty w toku
  • REGULAMIN SERWISU
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
Słowa klucze
architekt wnętrz biel Częste błędy Dobry fachowiec dobry rzut dodatki Domy gwiazd drewno duże płytki ekipa wykończeniowa elementy mosiężne fototapety gotowe zestawienia jakie mieszkanie wybrać jaki układ wybrać Jak ukryć pralkę korzystny układ kuchnia materiały wykończeniowe Miejsce na pralkę Moim okiem moje ulubione przedmioty moje ulubione rozwiązania mosiądz pralka ukryta Pralka w mieszkaniu Pralnia projektant wnętrz Projektowe TRIKI Projekty w toku płytki wielkoformatowe Remont krok po kroku Robimy remont styl industrialny tego nie rób to co kocham Wnętrzarska ściąga wybieramy architekta wybieramy projektanta Wybierz dobrze! wybór mieszkania Wygodna pralnia wykonawca zanim kupisz mieszkanie łazienka
Najczęściej czytane
  • willa szara sowa
    • Archiguru w podróży
    Dom na Mazurach: inspiracje z Willi Szara Sowa
    • 9 lipca 2022
    • Wybierz dobrze!
    Tani i porządny zestaw prysznicowy
    • 12 listopada 2020
    • Wybierz dobrze!
    Połysk czy mat – oto jest pytanie!
    • 10 lutego 2020
    • Wybierz dobrze!
    Wnętrze we francuskim stylu. Recepta!
    • 14 maja 2022
    • Zanim kupisz mieszkanie
    Wybieramy mieszkanie – część 2. Wskazówki
    • 5 sierpnia 2020
    • Projektowe TRIKI
    Szafa na ubrania – zaplanujmy ją razem! Cz.1
    • 3 września 2022
    • Dobry fachowiec
    Jak znaleźć dobrego wykonawcę?
    • 18 marca 2021
ARCHIGURU blog
  • Wnętrzarska ściąga
  • Robimy remont
  • Moim okiem
  • Projekty w toku

Wpisz wyszukiwane słowo i naciśnij ENTER

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, wyrażasz zgodę na ich użycie. Dowiedz się więcej w polityce prywatności.
Rozumiem
Manage consent

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT