ARCHIGURU blog
  • Wnętrzarska ściąga
    • Projektowe TRIKI
    • Częste błędy
    • Wybierz dobrze!
  • Robimy remont
    • Zanim kupisz mieszkanie
    • Remont krok po kroku
    • Dobry fachowiec
  • Moim okiem
    • To, co kocham
    • Archiguru w podróży
    • Domy gwiazd
  • Projekty w toku
Witaj na Archiguru!

Przed Tobą blog o wnętrzach
pełen rozwiązań, które
łatwo wykorzystasz u siebie!
Znajdziesz tu same konkrety
plus kilka wątków dla pasjonatów.
Po moje bieżące przemyślenia
i nowości wejdź na:

     

 

Potrzebujesz porady?

Potrzebna Ci szybka porada i pomoc w gardłowej sprawie?
Pogotowie wnętrzarskie - do usług!

Szukasz architekta?

Jeśli chcesz zlecić projekt profesjonaliście i otrzymać pełne opracowanie techniczne, zapraszam Cię serdecznie!
Wejdź na stronę mojej pracowni

ARCHIGURU blog
723
0
7
ARCHIGURU blog ARCHIGURU blog
  • Wnętrzarska ściąga
    • Projektowe TRIKI
    • Częste błędy
    • Wybierz dobrze!
  • Robimy remont
    • Zanim kupisz mieszkanie
    • Remont krok po kroku
    • Dobry fachowiec
  • Moim okiem
    • To, co kocham
    • Archiguru w podróży
    • Domy gwiazd
  • Projekty w toku
Autorka

Witaj! Nazywam się Iza Rydygier.
Za dnia pracuję jako architekt wnętrz, nocami piszę bloga:)
Na wszelkie Twoje pytania z przyjemnością odpowiem w komentarzach. Zachęcam do dyskusji i wymiany poglądów.
Uwaga! Po więcej nowości i moje bieżące przemyślenia wejdź tu:
   
Pracownia projektowa

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA…
  • Domy gwiazd

Po swoim lofcie oprowadza Anita Lipnicka

  • 2 maja 2021
  • Archiguru
Total
10
Shares
10
0
0
0
0

Hej! Długo mnie tu nie było! Przyszła wiosna, z nią nawał pracy, a do tego sprawy osobiste do załatwienia! W efekcie kwiecień przeszedł w maj, a ja od miesiąca nie odezwałam się do Was ani słowem:). Dziś dla rozbiegu wzięłam na warsztat temat świeży, lekki i ciekawy. Obejrzymy nowe mieszkanie (a właściwie LOFT), którego właścicielką jest Anita Lipnicka. Przestrzeń jest nietypowa, uwierz mi, mało kto się tak urządza! Dla mnie to miejsce jest tym bardziej interesujące, że patrząc po oknach i opisie na instagramie, Anita jest sąsiadką mojego klienta z tej samej inwestycji! Co prawda mój Pan P. wprowadzi się najwcześniej w sierpniu, no ale zawsze ciekawie jest popatrzeć, jak też temat ugryźli znani sąsiedzi!

Dodam jeszcze, że osoba Anity, jej głos i muzyka zawsze wzbudzała we mnie dobre emocje. Kibicuję jej i podziwiam jej wnętrzarskie wybory – choć nie wszystkie, oczywiście;). Nie będzie słodko, ale tez nie będzie zbyt słono;). Idziemy według sprawiedliwego, anty-hejtowego klucza, według którego opisuję wszystko w tym dziale.

Na co warto zwrócić uwagę?

foto z instagrama @grayloft

Jakiś czas temu pisałam, co należy zrobić, żeby mieszkanie ożyło, czyli żeby było prawdziwe, ciekawe, osobiste i nienudne. Mam wrażenie, że Anicie i jej mężowi udało się tego dokonać! A co zrobili? Nie bali się być sobą! Wsłuchali się w to, co lubią, co ich porusza, jaki klimat i jakie przedmioty do nich przemawiają.

A potem, nie patrząc czy coś do siebie pasuje, niespętani konwenansem, ansem, kabansem i tym co ludzie powiedzą, zrobili sobie wymarzone mieszkanie.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Anita Lipnicka (@anita.lipnicka)

Pamiętaj, że Warszawa to nie Nowy York i ten “loft” przed remontem nie miał klimatu za grosz. Było to – ładne, bo wysokie i z pięknymi oknami – ale jednak mieszkanie W STANIE DEWELOPERSKIM. Nie miało klimatycznych elementów typu stare schody, okna, podłogi czy stropy. A teraz jest w bardzo wyraźny sposób “jakieś”, a konkretnie “ICH”.
Że nie w moim stylu? I co z tego? Brawa dla nich!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Co jest kluczem do osiągnięcia prawdziwego klimatu? Zobacz jak wiele starych rzeczy wybrała Anita Lipnicka!

Jeśli chcemy poczuć się w lofcie jak w Lofcie przez duże “L”, wybierajmy rzeczy naprawdę zniszczone. Czyli autentycznie zużyte, stare, vintage lub ewentualnie postarzone. Taka jest podłoga – oryginalna, ściągnięta z rozbiórki jakiegoś szkolnego budynku w Anglii. O wiele prościej jest kupić nową postarzoną, to prawda! Ale zdobycie, transport i ułożenie starej jest warte zachodu, bo efekt końcowy jest równie autentyczny jak sama podłoga. Choć nie lubię takich pstrokatych podłóg (kojarzą mi się z zakurzoną sceną obwoźnego teatru), to co do zasady kierunek jest dobry i działanie zacne!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

W kuchni mamy współczesne płytki, ale trzymające charakter. Nie czuć tego, że są nowe! Za razem nie są to płytki “na siłę postarzone”, z postrzępionymi pretensjonalnie krawędziami, jakich wiele teraz w sklepach. Wyglądają szlachetnie i PASUJĄ.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Coś, co na pewno ściągnę?

Wart “ściągnięcia” jest sposób, w jaki możesz wejść w posiadanie wspaniałego, wprost powalającego na kolana oświetlenia. Serio. Teraz większość lamp, także tych pięknych i drogich, powstaje w masowej produkcji w Chinach. Krótko mówiąc, płacisz nierzadko krocie, a dostajesz sztampę bez wyrazu i charakteru. Anita pisze, że ten żyrandol wyszukali w sklepie ze starociami.
Robi robotę! ???

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Ja polecam Ci niemiecki Ebay. Od razu w drugim okienku otwierasz google translate i działasz ?. Ja już wiem, jak jest po niemiecku żyrandol, kinkiet i plafon, oraz jak się mówi lata 60:). Na Ebay.de znajdziesz prawdziwe perełki, bardzo często w cenie chińskich lamp w polskich sklepach, na przykład wspaniałe lampy ze szkła Murano – z lat minionych, dzięki temu tańsze niż nowe…. a z jaaaką patyną i klimatem! Oto cztery “na szybko” znalezione przykłady – ceny 40-1000 EURO.

Dobry jest też Ebay.fr, ale z tego co widzę, jest o wiele bardziej przetrzebiony przez doceniających stare rzeczy Francuzów, a ceny zawyżają snobujący się na te klimaty Amerykanie.

Smuteczek, czyli co uważam za zły wybór.

Całość aranżacji Grayloft Anity jest bardzo scenograficzna. Chwilami to męczy?‍♂️. Gdy patrzę na niektóre kąty tego mieszkania, mam przesyt, bo każdy przedmiot, bez wyjątku, jest taki NA SERIO, i z historią, i z wielką waga sentymentalną. Ilość form i emocji, które te przedmioty niosą, jest po prostu ZBYT DUŻA. Wszystko razem przedziałami sprawia wrażenie dekoracji teatralnej. Albo knajpy na Kazimierzu. A jesteśmy u licha w Warszawie!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Wiecie, co mam na myśli? Przydałby się “oddech”! Mogłoby być nim coś nowszego, współczesnego, “czystego”, co pojawiłoby się w kontraście do tego natłoku form i treści.
Może jakieś biurko z IKEA? (żart ?)
A może po prostu.. pusta ściana, która pozwoli wzrokowi odpocząć.
Pamiętaj, że wszystko użyte w nadmiarze traci swą moc!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Pytanie za sto punktów: co uważam za świetny pomysł?

No jasne, że schody! Rdzewiejące, stalowe, z prostymi barierkami. Są świetne, bez dwóch zdań. A jeszcze fajniejsze jest to, że ze względu na dudnienie, zostały wygłuszone dywanem w królewskiej czerwieni. W żadnym tam beżu czy szarości! Czerwień krwi i do tego ta złota lamówka!! ?

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Zestawienie jest super. W kolejnej mojej realizacji loftowej z dużym prawdopodobieństwem wezmę się za rdzewiejącą blachę stalową. Oczywiście zabezpieczoną lakierem, aby jednak nie sypała się na głowę.

Dlatego zawsze gdy widzę takie rzeczy, mówię samej sobie:
pamiętaj, trzeba mieć jaja!!

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Takie okryte czerwonym królewskim dywanem schody mogłabym codziennie przemierzać boso, idąc w piżamie na poranną kawę. Moje skojarzenie jest bowiem tylko jedno:

https://en.wikipedia.org/wiki/Mantle_(royal_garment)#/media/File:Jacques-Louis_David_019.jpg

Końcowy smuteczek: brzydki detal.

Przyznam, że nie rozumiem ostrej zieleni, którą Anita Lipnicka umieściła na kilku ścianach. Mam wrażenie, że to wnętrze korzystniej wygląda zimą, gdy za oknem jest mgła i mleko, a ono jest ciepłe i nastrojowe jak ogień w kominku. Latem musi być dość ciężkie, ciemne, a ostra zieleń nie jest sposobem, żeby wyjść z tego obronną ręką. I to ani zimą ani latem. Z tego powodu lepszy byłby tu jednak kolor szary, od biedy może głęboki bordowy..? Lub po prostu – biały. Ale to już zupełnie moja archigurowa prywatna opinia ?

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Gray Loft project (@grayloft)

Napisz co Ty myślisz o tym lofcie. Czemu “tak”, czemu “nie”? Jestem bardzo ciekawa czy się ze mną zgadzasz!!! I jeszcze raz: przepraszam za dłuższą przerwę;)

Ściskam wiosennie, a poniżej okolicznościowa nutka – śpiewa oczywiście Anita Lipnicka. Do następnego moje kochane (i kochani). ❤❤❤

Total
10
Shares
Share 10
Share 0
Share 0
Tweet 0
Pin it 0
Poprzedni artykuł
  • Projektowe TRIKI

Co nas kręci, co nas podnieca.. Czyli jak sprawić, żeby wnętrze ożyło?

  • 21 marca 2021
  • Archiguru
ZOBACZ
Następny artykuł
  • To, co kocham

Urok okrągłych stołów

  • 24 maja 2021
  • Archiguru
ZOBACZ
Podobne posty
ZOBACZ
  • Domy gwiazd

Drewno i kamień – dom Anny Dereszowskiej

  • Archiguru
  • 3 października 2022
ZOBACZ
  • Domy gwiazd

Czarne mieszkanie Blanki Lipińskiej

  • Archiguru
  • 10 sierpnia 2022
ZOBACZ
  • Domy gwiazd
  • Wybierz dobrze!

Przeżyj szok w domu Kim Kardashian

  • Archiguru
  • 17 marca 2022
ZOBACZ
  • Domy gwiazd

Moda na piękno? Oglądamy dom Agnieszki Kaczorowskiej

  • Archiguru
  • 26 grudnia 2021
ZOBACZ
  • Domy gwiazd

Nowy dom Maffashion

  • Archiguru
  • 8 października 2021
mieszkanie Julii Wieniawy
ZOBACZ
  • Domy gwiazd

Nowe mieszkanie Julii Wieniawy

  • Archiguru
  • 29 sierpnia 2021
8 comments
  1. Bożydar pisze:
    2 maja 2021 o 23:15

    Nie będąc fanem Anity Lipnickiej, mogę śmiało sobie napisać, że mieszkanie przypomina bazar staroci na warszawskim Kole. Na dłuższą metę przestrzeń męcząca, chaotyczna, udawana. Coś jak Cafe Nero tylko z większym budżetem na wykończenie.

    Plusy? Nigdy tam nie zostanę zaproszony 😀

    Odpowiedz
    1. Archiguru pisze:
      3 maja 2021 o 12:19

      Uśmiałam się! Dzięki za wyrażenie opinii! Zgadzam się w dużym stopniu z tym co piszesz

      Odpowiedz
      1. Bożydar pisze:
        3 maja 2021 o 15:27

        … a dziękuję. Niecierpliwie czekamy na fotki z realizacji Pani projektu dla wspomnianego w artykule „Pana P” – kimkolwiek jest – będzie okazja do porównań ?

        Odpowiedz
  2. Anna pisze:
    5 maja 2021 o 21:16

    Uwielbiam takie klimaty. Przestrzeń, cegły, drewno, starocie. W tej aranżacji jest jednak dla mnie zbyt dużo elementów, które do siebie nie pasują. Zbyt dużo kolorów, zbyt “nadźgane” wszystkiego w każdym kącie.

    Odpowiedz
    1. Archiguru pisze:
      6 maja 2021 o 06:57

      tak, zgadzam się, moje osobiste odczucie jest podobne. Ilość wzorów, kolorów, przedmiotów, owszem, przynosi może to “ciepło”, które wielu osobom się podoba, ale mnie osobiście by zmęczyła. To jest dla mnie mieszkanie do którego chętnie bym wpadła na imprezę!

      Odpowiedz
  3. Marzena pisze:
    7 maja 2021 o 11:38

    Zapominajcie że Pani Anita jest artystka!! I to są jej klimaty. Wszystkich przyzwyczajonych do korporacyjnej prostoty ułatwiającej utrzymanie pożądku, nie odwracania uwagi od pracy, będą takie wnętrza meczyc. Mnie się bardzo podoba! Z duszą, Niebanalne, niezwykłe.. inspirujące. Upodobalismy sobie prostotę a tu mamy hedonizm, haos i samozachwyt każdego elementu wystroju. A jaka jest początkiem wszystkiego..

    Odpowiedz
  4. kasia pisze:
    24 października 2021 o 20:21

    mozna prosic o nazwe plytek w kuchni ?

    Odpowiedz
    1. Archiguru pisze:
      25 października 2021 o 09:51

      to chyba te: https://mlwstone.com/product/cadence-coal-black-alley-concept-board/

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Autorka

Witam Cię serdecznie na ARCHIGURU! 

Nazywam się Iza Rydygier. Mieszkam i pracuję w Warszawie, prowadząc znaną pracownię architektury wnętrz. Przez lata wypracowałam wiele wnętrzarskich rozwiązań, które pokazuję na blogu.

Jeśli urządzasz dom lub mieszkanie i chcesz:

- przejść przez to zachowując spokój ducha
- podjąć same dobre decyzje
- nie wejść na minę i nie stracić pieniędzy
- zatrudnić właściwych wykonawców
- a na koniec zachwycić się efektem tej pracy

....to ten blog jest dla Ciebie!

Obserwuj mnie na:

     

Nawigacja
  • Bądźmy w kontakcie!
  • Kategorie
    • Wnętrzarska ściąga
    • Robimy remont
    • Moim okiem
    • Projekty w toku
  • REGULAMIN SERWISU
  • Polityka prywatności
  • Współpraca
Słowa klucze
architekt wnętrz biel Częste błędy Dobry fachowiec dobry rzut dodatki Domy gwiazd drewno duże płytki ekipa wykończeniowa elementy mosiężne fototapety gotowe zestawienia jakie mieszkanie wybrać jaki układ wybrać Jak ukryć pralkę korzystny układ kuchnia materiały wykończeniowe Miejsce na pralkę Moim okiem moje ulubione przedmioty moje ulubione rozwiązania mosiądz pralka ukryta Pralka w mieszkaniu Pralnia projektant wnętrz Projektowe TRIKI Projekty w toku płytki wielkoformatowe Remont krok po kroku Robimy remont styl industrialny tego nie rób to co kocham Wnętrzarska ściąga wybieramy architekta wybieramy projektanta Wybierz dobrze! wybór mieszkania Wygodna pralnia wykonawca zanim kupisz mieszkanie łazienka
Najczęściej czytane
    • To, co kocham
    Motywy roślinne cz. 2
    • 25 lutego 2020
    • Projekty w toku
    Styl industrialny? Zajrzyj do Konesera! Stan PRZED
    • 1 lutego 2020
    • To, co kocham
    Industrialna i elegancka
    • 25 lipca 2020
    • Domy gwiazd
    Drewno i kamień – dom Anny Dereszowskiej
    • 3 października 2022
    • Domy gwiazd
    U Lary Gessler: naturalnie i bez zadęcia!
    • 6 lipca 2021
    • Remont krok po kroku
    Jak wygląda porządny projekt wnętrz?
    • 6 października 2021
    • Wybierz dobrze!
    Na biało poproszę!
    • 10 września 2020
ARCHIGURU blog
  • Wnętrzarska ściąga
  • Robimy remont
  • Moim okiem
  • Projekty w toku

Wpisz wyszukiwane słowo i naciśnij ENTER

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, wyrażasz zgodę na ich użycie. Dowiedz się więcej w polityce prywatności.
Rozumiem
Manage consent

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT