Lubię formy porządkujące przestrzeń i nadające jej wyrazu, a najlepiej niech to robią za jednym zamachem. Co to za formy? Wolnostojące umywalki. Taka umywalka nie oferuje nam co prawda zbyt wiele blatu, więc nie będzie wystarczająco praktyczna w łazience głównej. Za to jeśli chcesz zrobić piękną i szpanerską łazienkę gościnną…. nie wahaj się ani chwili. Wolnostojąca umywalka jest dla Ciebie.
Pamiętam, że jak ponad dekadę temu zaczęłam pracować jako projektantka, umywalki wolnostojące wybierali tylko najbogatsi i najbardziej “światowi” klienci. Był to dizajnerski krzyk mody, którą nie każdy rozumiał – po co mam brać coś, co ze względu na brak miejsca na kosmetyki, wydaje się tak bardzo niepraktyczne? Poza tym tak jak piszę we wstępie, wolnostojąca umywalka to był olbrzymi koszt. Robiły je tylko renomowane zachodnie firmy, a ceny zaczynały się od 3 tys. euro.. Teraz też znajdziesz drogie modele, a rynek się zmienił i jest wiele tańszych. Zobacz, może Cię przekonam i zrobisz łazienkę dla gości inną niż wszystkie?!
Umywalka wolnostojąca w łazience gościnnej
Dlaczego w łazience gościnnej świetnie sprawdzi się właśnie umywalka stojąca?
- Jest to zwykle dość małe pomieszczenie, więc niewiele się nam zmieści.
- Chcemy, żeby ta łazienka ładnie wyglądała i przyjemnie zaskakiwała naszych gości, dlatego szukamy czegoś oryginalnego
- Umywalka wolnostojąca od razu “robi” nam pomieszczenie, w przeciwieństwie do opatrzonych, zwykłych umywalek wieszanych, lub tych z szafką pod spodem.
- Nie chcemy w niej bałaganu, a ponieważ zwykle myjemy tam tylko ręce, możemy darować sobie blat, który jest tylko pretekstem do zostawiania kosmetyków i tworzy bałagan. Mydło w płynie zawsze możesz powiesić w podajniku na ścianie.
Jeśli masz mało miejsca
Jeśli szukasz porządnej umywalki o niedużych wymiarach, to moim sprawdzonym wyborem jest MARMORIN WEGA. Jest to moja ulubiona umywalka wolnostojąca, której użyłam już w wielu projektach. Czemu? Ma piękny kształt, bo nie jest zbyt kanciasta, i da się przy niej wygodnie stanąć. Ale jej podstawową zaletą jest przede wszystkim mała głębokość (ma 305 mm). Czyli w typowej łazience gościnnej, w której wchodzisz na wprost na kibelek, a po lewej lub prawej masz prawie zero miejsca na umywalkę, zmieści Ci się doskonale:
Trudno jest ładnie zaaranżować mała łazienkę.
Czemu? Bo mieszczą się tam tylko małe umywalki, które mnie strasznie zniechęcają. Nie da się ich zaaranżować tak, by naprawdę osiągnąć efekt WOW. Są zbyt opatrzone, popularne i liche. Ponieważ są tak małe, podkreślają że i nasze pomieszczenie jest małe. Wyglądają przeważnie banalnie i typowo – prawda?
Jeśli mam bogatego klienta, to mogę zaproponować mu umywalkę robioną na wymiar, z kamienia lub konglomeratu. Wtedy mimo że wąska, lub płytka, to i tak zrobi wrażenie. Wykonanie umywalki na wymiar wiąże się jednak z kosztami i czasem. Nie każdy z nas może sobie na to pozwolić.
Umywalka dla każdego? mała i do tego dość tania.
Rozwiązaniem prawie dla każdego może być np. Veldman Lisa. Cena ok 1800, głębokość 38 cm, tańsza niż Marmorin Wega, a dość podobna. Pamiętaj że umywalka może wejść w światło drzwi nawet na 15 cm. Dopóki ma obłe kształty – przejdziesz koło niej na spokojnie. Także śmiało!
Oszczędzaj świadomie. Stosunek ceny do jakości
Jedna uwaga. Jeśli szukasz umywalek wolnostojących poniżej 2 tys zł, to na rynku znajdziesz wiele modeli nawet za około 1 tys. zł. Równocześnie widzisz, że większość kosztuje powyżej 6 tys. Wybierz świadomie. Oto w czym się przejawi ich słabość w porównaniu z bardziej renomowanymi producentami:
- Ceramika będzie bardziej “chmurkowa” i mniej gładka niż w droższych modelach – okiem wyłapiesz nierówności powierzchni.
- Licz się z tym, że nie wszystkie krawędzie będą wizualnie proste! Co więcej będą to “wady” w granicach normy produkcji ceramiki, których nie da się zareklamować. Z tym że renomowany producent ich nie wypuszcza, a nierenomowany – tak.
- Rdzewiejący przelew albo korek to również częsty problem, o tyle mniejszy że możesz go wymieniać – jeśli masz do tego głowę 🙂
No ale cena to cena. Ja to rozumiem: oto umywalka firmy REA w mojej nowej pracowni, ma wszystkie problemy o których powyżej piszę. Wybaczcie zdjęcia ale urządzanie trwa:)
Dla mnie mimo tych wad jednak jest ok, wizualnie trzyma się kupy, a zapłaciłam coś koło 1050 zł.
Umywalka dla zwolenników nowoczesności
Wracając jednak do wyglądu, w wolnostojących umywalkach najbardziej podoba mi się fakt, że mają one skromną, prostą formę. Przeważnie nie mają one półek na baterie i w związku z tym pasują do nich baterie ścienne (lub stojące, podłogowe). Wygląda to czysto i nowocześnie! Gdy bateria nie styka się z umywalką, łatwo Ci posprzątać (nie masz problemu z wycieraniem rantu umywalki wokół baterii sztorcowej).
Umywalka dla konserwatystów
Osoby, które potrzebują mieć kawałeczek rantu (półki) i baterię sztorcową, również znajdą tutaj coś dla siebie. Co prawda dla mnie te rozwiązania są wizualnie mniej atrakcyjne, ale cóż. I tak są o niebo fajniejsze niż zwykle wiszące umywalki. Przykładowa umywalka: Roca Beyond
Co więcej, jeśli boisz się dziury za umywalką (ja nie, bo to cały jej urok, że nie przykleja się do ściany!) to istnieją też modele przyścienne, na przykład: Ada Slim REA
Dla szukających nietypowych rozwiązań
Moja rada: wybierając umywalkę wolnostojącą, nie szukaj zbyt udziwnionych modeli. To, że ktoś coś wyprodukował, nie znaczy jeszcze, że jest ładne i że ci posłuży! Bajery typu: obniżony blacik na baterię wewnątrz misy, doklejony wokół umywalki duży blat, mega dziwne kształty – zostaw w sklepie. Wolnostojąca umywalka i tak ma w sobie wielką moc, wystarczy że zadbasz o jej otoczenie – płytki, lustro, fototapetę, a Twoja łazienka będzie wspaniała.
Zatem nie polecam Ci poniższych kształtów:
Dla zorientowanych na prawdziwy efekt WOW
Jeśli chcesz żeby Twoja łazienka powalała wszystkich na kolana dzięki umywalce to oczywiście możesz zdecydować się na coś bardziej charakterystycznego. Pod warunkiem, że szalona umywalka będzie jedynym, głównym akcentem – już nie otoczenie, czyli nie żadne tam odważne płytki lub lustro.
Co wybrać? Pójdź w najnowszy trend i zdecyduj się na kolor!
Prym w temacie cudownych kolorów (które wynikają z użytych materiałów) wiedzie bezsprzecznie Atonio LUPI. No ale tanio nie jest. Gdyby było mnie stać – właśnie jedna z kolorowych umywalek z łączonych materiałów stanęłaby w mojej nowej łazience! Tylko popatrz:
Kolorowe umywalki w cenach dla zwykłych ludzi
Na szczęście oczywiście kolorowe umywalki kupisz też taniej. Nie są aż tak odlotowe jak te powyżej, ale cena robi swoje. Tu fajną ofertę ma firma BESCO. Na przykład model ASSOS GLAM – występuje w srebrze i złocie (brokat). Wyobrażam sobie tę umywalkę w wielu ciekawych zestawieniach!
Malowanie na dowolne kolory oferuje firma RAVON. Mają także kolorowe wanny.
Wybór jest duży, szczegółów szukaj na stronie. Zdecydowanie warto zwrócić na nich uwagę!
Co więcej – w RAVON mają tez przystępną ofertę pokrywania umywalek (i wanien) spersonalizowaną grafiką. Dla mnie to zupełna bomba, i na pewno skorzystam z tej możliwości, gdy trafi się odpowiednio odważna, zainteresowana osoba! Link: https://ravon.pl/s_cat,13,umywalki_personalizowane.html
Co jeszcze?
Kolorowe umywalki ma również firma HUSH LAB promowana w INTERNITY
Ciekawe rzeczy robią też firmy wytwarzające betonowe umywalki: występują w pięknych kolorach i mają ciekawą fakturę: do surowych wnętrz, na tle białej ściany – w sam raz. LINK
Oferta rynku jest tak bogata, że z pewnością znajdziesz umywalkę dla siebie! Mam nadzieję jednak, że przede wszystkim przekonałam Cię do modeli wolnostojących!
Obserwuj mnie na FB i Instagramie: bądźmy w kontakcie!
Iza