Bardzo lubię wzorki na podłodze. Moim ulubionym wzorem z dużej oferty producentów wzorzystych płytek terakotowych, są płytki z kolekcji Batllo hiszpańskiej firmy VIVES. Niestety część z kolorów z tej serii jest już niedostępna! Na stronie producenta żaden z kolorów nie jest pokazany jako produkowany, ale w sklepach widzę jeszcze bardzo ciekawą wersję Battlo CANIZA – ciemne, mniej kontrastowe, tajemnicze. W każdym razie ciągle da się z nich ułożyć piękny, klasyczny wzorek „przeplatanki”. Ten wpis jest trochę nostalgiczny, a trochę zachęca do działania. To bardzo ciekawy wzór! A może to ostatni dzwonek, żeby z niego skorzystać?
Moja inspiracja?
Przeglądając ofertę VIVES trafiałam na to zdjęcie. W pierwszej chwili wydało mi się zbyt odważne. Myślę sobie, to są Hiszpanie, mają inny temperament, u nas, w Polsce, kto by się na to zgodził??
Ale gdy przyszło mi robić pewien długi korytarz, zmieniałam zdanie. Zobacz, że ten korytarz przynależy do tak naprawdę bardzo klasycznego, ocierającego się o art-deco wnętrza. Płytki VIVES Batllo zagrały tu świetnie, bo wzór jest nie za drobny, a wnętrze podbiera z niego „czarne” akcenty.
izarydygier.pl fot. marcin grabowiecki
IZARYDYGIER.PL FOT. MARCIN GRABOWIECKI
IZARYDYGIER.PL FOT. MARCIN GRABOWIECKI
Ponieważ już mnie znacie, to wiecie, jak wygląda moja łazienka.. prawda?
IZARYDYGIER.PL FOT. MARCIN GRABOWIECKI
Moje odczucia na temat tych płytek są nadal bardzo pozytywne. Nawet szalony pomarańczowy kolor, choć z pozoru mocny, ma w sobie naprawdę „to coś”. Moja łazienka nadal mi się nie znudziła. Wciąż daje mi dobrą energię, a wieczorem potrafi być niezwykle nastrojowa.
Jakieś minusiki?
Jedyny minus tych płytek, i proszę miej tego świadomość, to ich mniejsza wytrzymałość. Jeśli tak jak mi, upadnie Ci na podłogę młotek, spodziewaj się odprysku. To nie są najmocniejsze płytki, ale wybaczam im to, bo wiem, że to płytka terakotowa barwiona nawierzchniowo, a nie barwiony w masie, twardy gres, który prawdopodobnie by to wytrzymał. Na wszelki wypadek zostaw sobie kilka niewykorzystanych sztuk na podmiankę. Z tego co wiem, u moich klientów nie było z takimi sprawami problemu.
a teraz ostatni dzwonek
na Twoją aranżację.
Jeśli Cię zainspirowałam, to popatrz na jedyne jeszcze dostępne
kolory z tej serii płytek.
Są to VIVES 1900 BATLLO CENIZA. Można z nich ułożyć piękny wzór w koszyczek, a nie trzeba mega odwagi, bo są mniej kontrastowe i nie stanowią aż tak mocnego akcentu we wnętrzu, jak ich poprzedniczki. Moja rada – nadają się do wnętrz industrialnych, jeśli znudził Ci się wszechobecny heksagon lub oktagon… Ja wyobrażam je sobie w dość tajemniczym wnętrzu, bo są ciemne i nastrojowe. Być może uda mi się jeszcze wykorzystać je w jakimś ciekawym połączeniu. Dam na pewno znać!
Urządzasz swoje mieszkanie i potrzebujesz pomocy? Prowadzę wnętrzarskie pogotowie,
które jest usługą skierowaną do osób szukających mojej doraźnej, szybkiej porady.
