Cokół, czyli listwa biegnąca pod ścianą, jest koniecznym elementem większości wnętrz.
Pełni dwie główne funkcje: ochrania ścianę przed pobrudzeniem i zniszczeniem przy mopowaniu i odkurzaniu, a także zakrywa szparę między drewnianą okładziną podłogi, a ścianą. Zatem jaki cokół wybrać? Co w ogóle mamy do wyboru i czego się wystrzegać? Moje opinie w postaci plusów i minusów znajdziesz poniżej.
Częsty zły wybór – cokół z płytek gresowych.
Używany tam, gdzie na podłodze mamy gres. Robi się go zwykle z tego samego materiału, który poszedł na posadzkę. Jestem przeciwniczką tego rozwiązania i nie znajdziesz go w moich realizacjach.
Wady:
- wizualnie obniża pomieszczenie (kolorem i materiałem odcina się od materiału z którego wykonane są ściany, co działa niekorzystnie)
- obniża standard pomieszczenia – nawet przy ładnym wykończeniu, kojarzy się raczej z sutereną i kotłownią niż z salonem czy łazienka.
- kurzy się na górnej krawędzi, którą też trudno ładnie i trwale wykończyć, chyba że używamy specjalnych płytek cokołowych, wykonanych przez producenta do tego celu. Do większości gresów nie ma jednak możliwości dokupienia takich elementów, i cokoły trzeba docinać na budowie.
Zalety?
- taki cokół jest trwały, bo i gres jest trwałym materiałem. Niełatwo wyszczerbić go na narożnikach.
- jeśli został zlicowany ze ścianą (wkuty) to zakurzona i brudna górna krawędź nie stanowi problemu. Za to na połączeniu między tynkiem a górną krawędzią gresu mogą pojawić się z czasem pęknięcia. Jeśli używam tego rodzaju cokołów, to właśnie jako wkutych w ścianę. Robię to głównie w łazienkach.
- istnieją gotowe płytki cokołowe z ładną wyobloną i wykończoną krawędzią – ze względu na swój charakter nadają się raczej do rustykalnych albo glamurowych aranżacji.
Drugi częsty zły wybór – cokół z plastiku
Istnieją profile plastikowe wybarwiane na kolor drewnopodobny – najczęściej sprzedawane jako komplet do paneli podłogowych. Jeśli chcesz mieć ładne i trwałe wnętrze, w ogóle nie bierz ich pod uwagę.
Minusy?
- Montaż systemowy zawodzi, po latach wygląda to tak, że listwa lub narożnik wyskakuje przy mocniejszym uderzeniu odkurzaczem.
- Plastik podlega zmianom pod wpływem słońca (odbarwia się). W innym tempie starzeją się listwy, w innym podłoga (panele). Ogólnie – dramat.
- Niskie i szerokie profile ciężko zgrać z meblami, tak by przysunąć je blisko ściany.
- Przeważnie mają sztuczny, plastikowy wygląd a drewno przypominają tylko z nazwy.
Plusy? Cena!
Cokół drewniany – do poważnego rozważenia
Jeden z “prawie” najfajniejszych cokołów. Oto zalety i wady:
Zalety:
- jest trwały, po uderzeniu np. odkurzaczem lub dziecięcą zabawką, nawet jeśli się nieco wgniecie, nie zobaczysz śladu. Warunek? musi być w swoim naturalnym, drewnianym kolorze (czyt. nie pomalowany na biało) lub pomalowany olejem, który wnika w strukturę drewna i barwi ją na kilka milimetrów w dół.
- jest ładny, można zamówić dowolny frez, wysokość, grubość
- da się go solidnie i trwale zamontować
- w wersji naturalnej (oczywiście po zabezpieczeniu lakierem lub olejobejcą) można go doskonale dopasować do deski podłogowej. Nieco obniży pomieszczenie, i zwróci na siebie uwagę. Bardziej do rustykalnych pomieszczeń.
- w wersji malowanej na kolor biały (lub odcienie bieli) a w każdym razie w kolorze identycznym jak ściany, lub bardzo do tego koloru zbliżonym, będzie się z nimi stapiał. Podwyższy wizualnie pomieszczenie.
Wady:
- pomalowany na biało jest podobnie wrażliwy na uszkodzenia, co ten z MDF. Jeśli dojdzie do wgniecenia, na przykład na narożniku, pod farbą odsłoni się kolor drewna i będzie to widoczne…
- jest stosunkowo drogi – zwłaszcza jeśli chcemy mieć wyższy model i wymyślny frez.
- nie nadaje się do łazienek w pobliżu prysznica lub wanny, gdzie nasiąknie wodą.
- drewno pracuje, więc nasz cokół może być mniej stabilny pod wpływem wilgoci niż MDF i bardziej pękać na styku klejenia ze ścianą.
Osobiście wolę, gdy cokół nie zwraca na siebie uwagi. Jest tak, gdy nie dobieramy go kolorem do podłogi, tylko do ściany. Taki cokół będzie mimo wszystko zdobił – swoją delikatną linią i frezem, ale nie rzucał się mocno w oczy. Z tego powodu niezbyt często używam drewnianych cokołów. Trochę szkoda malować je przecież farbą na biało. Spójrz na te schody. Ten cokół jest bardzo widoczny, przyciąga wzrok i moim zdaniem drażni. Robi się z niego dodatkowa forma. Nie uważasz, że cokół w kolorze ścian wypadłby tu lepiej?
Poniżej jedna z moich realizacji – klatka schodowa z drewnianymi trepami i tapetą na ścianach. Cokół jest drewniany, malowany lakierem na biało, ale tak samo mógłby wyglądać cokół z MDF lub (z daleka) – z poliuretanu. Na tej klatce podstopnice wykonane są z białego błyszczącego gresu.
IZARYDYGIER.PL, FOT. marcin grabowiecki
Cokół z MDF – zdecydowanie godny uwagi.
izarydygier.pl
Tak, to jest najczęściej używany przez architektów typ cokołu. Ma swoje zalety, ma jednak też trochę wad.
Zalety:
- łatwy do kupienia: jest wielki wybór wysokości, frezów, grubości, także na zamówienie.
- łatwy w montażu, MDF jest bardziej stabilny na zmiany wilgotności niż drewno, więc nie wygina się, nie ma wewnętrznych naprężeń.
- trzeba go pomalować na wybrany kolor (np. odcienie bieli), ale w przypadku MDF to żadna strata (w przeciwieństwie do drewna, którego trochę szkoda malować). A to rozwiązanie sprawia, że optycznie cokół “przynależy” do ścian, a pomieszczenie wydaje się wyższe.
- nadaje się do nowoczesnych i do minimalistycznych wnętrz.
Wady:
- wrażliwy na wodę. Nie nadaje się w bliskości z prysznicem, wanną, jedynie do suchych łazienek (bez prysznica i wanny). Ewentualnie można go zastosować w łazience używanej przez dorosłych, tam gdzie nie ma dzieci które wylewają wodę z wanny. Nieodpowiedni jeśli myjąc podłogę zalewasz ją wodą – szybko się zniszczy.
- przy uderzeniach na narożnikach z czasem pojawią się przetarcia – i pokaże się kolor brązowy, co będzie niestety widoczne w kontraście do białego lakieru. Te cokoły przy malowaniu raz na kilka lat należy po prostu wymienić.
- jeśli szukasz stylowego cokołu do łazienki, to istnieją ceramiczne cokoły, które możesz wykorzystać jak tu. Minus – cena! Plus – da się znaleźć zarówno błyszczące, jak i matowe.
IZARYDYGIER.PL
izarydygier.pl
Cokół poliuretanowy – wiele mocnych argumentów.
e-listwy.pl
Ostatnio patrzę na ten typ cokołów bardzo łaskawym okiem. Możliwe, że w przyszłości będę bardziej je polecać niż te z MDF. Czemu?
Zalety:
- duży wybór profili, wysokości, grubości
- odporne na wodę! nadają się do łazienek, przy balkonach itd.
- wyglądają na ścianie dość naturalnie – nie tak pięknie jak MDF, na których lakier wygląda satynowo, ale z daleka nie dostrzeżesz różnicy
- jeśli malujesz je na kolory zbliżone do białego, nie będzie na nich widać uszkodzeń (tak jak jest to z narożnikami cokołów MDF). Po uderzeniu wyjdzie ich naturalny biały kolor i nie będzie to bardzo widoczne..
- istnieją modele elastyczne – zdecydowanie jest to rozwiązanie na ściany idące po łuku.
Wady?
- niezbyt EKO – jak ktoś lubi naturalne materiały, odpadają.
- dość drogie
Uwaga uwaga!
Wkrótce na blogu pojawi się wpis o błędach związanych z cokołami. Bo niezależnie jaki cokół wybierzemy, trzeba o nim pamiętać już na etapie projektowania, decydując o innych rzeczach, takich jak na przykład podcięcia w meblach. Dzięki temu możemy uniknąć szpar za meblami, brzydkich wykończeń przy prysznicu i kilku innych problemów.
Szukaj wpisu w dziale CZĘSTE BŁĘDY 🙂
1 comments
Planujemy w kuchni położyć panele winylowe ( jak iw całym mieszkaniu) , montażysta informuje nas ze nie możemy położyć paneli pod zabudowe kuchenna. ok stwierdziliśmy. ze nie będziemy kłaść. Czyli cokół zakryje łączenia. Problem jednak ponawia sie np przy lodówce czy zmywarce bo one beda stać na podłodze i co beda staly na nierównościach. No bo beda staly troche na winylach trochena posadzce .? Jak rozwiązać problem.(jakbyśmy polozyli czesciolow plytki efekt będzie ten sam bo plytki beda grubsze niż winyl plus podklad;(