Jako projektantka wnętrz wiem, że pewne rzeczy służą przestrzeni, a inne jej szkodzą.
W łazience takim trudnym gabarytem jest narożna wanna. W mojej pracowni zaprojektowałam wiele łazienek, i do żadnej, nigdy, nie zaproponowałam tego typu wanny. Co nie znaczy, że niektórzy z moich klientów nie namawiali mnie na to! Jednak po przymierzeniu się do sprawy, dosłownie za każdym razem wychodziło mi, że narożna wanna po prostu łazience nie służy. Moja teza: sądzę, że jest to produkt wybitnie trudny, jeśli nie niemożliwy do udanej aranżacji.
A Wy co o tym sądzicie? Macie taką wannę? Jakie widzicie plusy, a jakie minusy?
Poniżej przedstawię Wam moje odczucia i być może uchronię Was od złego wyboru.
Narożna wanna królową polskich łazienek?
Narożna wanna kiedyś była bardzo popularna. Gdy budowało się w latach 90-tych dom, to w głównej, największej łazience montowało się taką wannę i to najlepiej z hydromasażem. Potem okazywało się, że wanna ma wielką pojemność, zużywa wiele wody i zapełnia szambo w trybie ekspres. W związku z czym domownicy nauczyli się z niej korzystać raz na dłuższy czas, na co dzień stawiając na szybki prysznic. Wanna była “ozdobą” łazienki, rozłożysta, obudowana płytkami w zieloną chmurkę, blokująca często cały róg pomieszczenia.
Takie właśnie obrazy stają mi przed oczami, gdy jest mowa o wannie narożnej.
Myślę że jest to rodzaj traumy..
Wanna narożna – nowe oblicze
No dobrze, ale to było ze 20 lat temu. Przecież to jasne, że dawne aranżacje nas nieco odstręczają. Niech stracę – dajmy szansę współczesnym czasom! Co widzimy? Nie jest wiele lepiej:
Biorąc powyższe pod uwagę, wypowiem się w punktach. Otóż, moim zdaniem problem wanien narożnych polega na tym, że:
- Psują przestrzeń blokując ją swoim przysadzistym gabarytem. Ich skomplikowany kształt powoduje, że sporo przestrzeni wokół nich po prostu tracimy.
- W dużych łazienkach również wyglądają groteskowo, bo trzeba przykleić je do rogu, tak jak w dużej łazience na zdjęciu poniżej:
- Są skomplikowane wizualnie. Ich obudowa, czy plastikowa, czy glazurnicza, nie ułatwia sprawy. Wnętrze wanny ma zaś najczęściej wiele dziwnych wytłoczeń. Taka wanna bardzo negatywnie wpływa na harmonię wnętrza.
- Prowokuje zupełnie realny bałagan. Tworzy miejsca, które aż proszą się, aby obstawić je kosmetykami. Jeśli ich nimi nie wypełnimy, wydają się puste i zimne. Niektórzy, z tego co widzę, wstawiają w te zakamarki kwiaty.
- Z punktu widzenia kompozycyjnego, łuk jest bardzo trudnym do dobrego zaaranżowania kształtem. Zarówno łukowe brzegi wanien, jak i wygięte ściany pomieszczeń, stanowią zawsze wyzwanie, także dla profesjonalisty. Nie pakuj się w to!
Porównaj te dwa zdjęcia – wanna narożna jest trochę “gościem z kosmosu”.
W przypadku zabudowanej wanny prostokątnej linie we wnętrzu tworzą przyjemną harmonię.
Co jeszcze jest nie tak z wanną narożną?
- Ze względu na wygięte boki nie ma dobrego sposobu, żeby wannę narożną estetycznie obudować. Jeśli wybierzemy płytki, osiągamy efekt “najeżenia” ostrymi kątami. Nie macie wrażenia, że to nie zaprasza do relaksu?
- Jeśli wybierzemy mozaikę – choć jest to jeden z lepszych materiałów, na które możemy się zdecydować – trudno oczekiwać, żeby powstała aranżacja była nowoczesna. No niestety!!
- Możemy wziąć wersję wanny z gotową obudową akrylową. Nie wiem jednak, czy zasadniczo zmienia to postać rzeczy. W naszej łazience pojawia się bowiem wielki, plastikowy PAMPERS.
Co Ci radzę?
- Rada pierwsza – nie wybieraj tej wanny, bo sama/sam stworzysz sobie problem.
- Jeśli potrzebujesz większej wanny do kąpieli we dwoje, albo dla dzieci, albo po prostu lubisz nietypowe elementy we wnętrzu, proponuję Ci wybrać jedną z poniższych wanien.
Zwróć uwagę, że nie są to nadmuchane, udziwnione pieluchy.
Nie mają dziwnych wyobleń trudnych do obudowania gresem.
Ich plastikowe obudowy i wnętrza są proste i tworzą skromne, “zdrowe”, jak mawiał mój profesor na studiach, formy.
- Jeśli masz więcej miejsca i chcesz mieć pokój kąpielowy z prawdziwego zdarzenia, postaw na wannę okrągłą – koniecznie wolnostojącą. Nie “zlepi się” z żadnym z rogów pomieszczeń i zadziała korzystnie formą poprzez kontrast. Okrąg to bardzo szlachetna figura. Te aranżacje są bardzo udane!
A może zdecydujesz się na wannę wolnostojącą? Pasuje nawet do małego wnętrza. Przeczytaj wpis o tym jak dobrze wybrać taką wannę. Możesz też przejrzeć wnętrza mojego projektu i zobaczyć, jak lubię aranżować wanny. Zapraszam!
Mam nadzieję, że Cię nie zanudziłam i że treść tego wpisu ocenisz jako przydatną!
Do następnego!