Czy wiesz, że na świecie są miliony ludzi, którzy przed zakupem mieszkania czy działki pod dom, zlecają wnikliwą analizę pod kątem Feng Shui? Dalekowschodnie aglomeracje powszechnie korzystają z umiejętności odpowiednio wykształconych w tym zakresie specjalistów. Gdy się o tym dowiedziałam, bardzo mnie to zainteresowało! Otóż istnieją pewne uniwersalne zasady, które powinny być Twoim priorytetem, jeśli chcesz by Twój dom wspierał swoim potencjałem wszystkich jego użytkowników. Feng Shui wydaje Ci się zbiorem guseł? Twoje prawo! Jeśli jednak wgłębisz się nieco w założenia tej sztuki, zobaczysz, że to nie żadne czary-mary ani wiara w moc gadżetu. Feng Shui to gromadzona całymi wiekami wiedza o gospodarowaniu środowiskiem człowieka. Tyle że pochodzi ona z kraju o wielokrotnie dłuższej od naszej, europejskiej tradycji budowania.
Pisałam już trochę to tym, jak wybrać dobre mieszkanie czy dom. Były to jednak rozważania czysto użytkowe, z punktu widzenia architekta. Dziś zagadnienie wyboru sprzyjającego nam miejsca do życia “nadgryzamy” z zupełnie innej strony! Na Archiguru goszczę Jagodę Kowalik, popularyzatorkę sztuki Feng Shui.
Pani Jagoda swoją wiedzę zdobywała latami, także u źródeł – w Chinach. Znamy się osobiście i przyznam, że jestem pod wrażeniem jej profesjonalizmu. Zatem oddaję głos – przed nami pasjonatka kultury chińskiej udziela wskazówek na co powinniśmy zwrócić uwagę wybierając dom, mieszkanie czy też działkę.
Krok 1. Szukaj „dolinki”, tam gdzie gromadzi się energia
Otoczenie wokół budynku to klucz do dobrego Feng Shui. Budując dom lub kupując mieszkanie, w miejscu, gdzie kumuluje się energia, wykorzystasz naturalnie zgromadzony życiodajny potencjał zwany Qi. Optymalne warunki do rozwoju uzyskasz w środowisku, które przypomina „wygodny fotel” ustawiony frontem do słonecznej strony. Symboliczne zwierzęta: Smok na wschodzie, Tygrys na zachodzie – to podłokietniki, Żółw na północy stanowi oparcie oraz Feniks na południu – to określenia, jakie nadaje się formacjom ukształtowania terenu lub obiektom stworzonym przez człowieka jak inne budowle czy nasadzenia.
Model idealnego miejsca Feng Shui:
Oglądając mapy 3D łatwo można zauważyć, iż większość dobrze prosperujących siedlisk ludzkich jest lokalizowana w miejscach, gdzie koncentruje się energia. W różnych kulturach, nie tylko azjatyckich można dostrzec takie tendencje, gdyż wynikają one z ludzkich potrzeb niezależnie od czasu czy rejonu.
Krok 2. Wybierz budynek o regularnym kształcie,
dającym odczucie całości.
Formy harmonijne i uporządkowane tworzą sytuację wspierającą. Zgodnie z fundamentalną zasadą korzystnie jest konstruować i potem użytkować obiekty lub zespoły obiektów sprawiające wrażenie obejmowania. Oczywiście najlepiej zasilane potencjałem Qi są lokale w centralnej części kompleksu.
W dawnej Warszawie zasada „zasysania” energii przenoszonej przez wirtualną wodę jaka jest ulica nie była obca. Dowodem na to są chociażby odrestaurowane kamienice vis a vis Teatru Wielkiego.
Budynek powinien dawać poczucie solidności i wytrzymałości. Stabilny dom to taki, który wygląda jakby wyrastał w górę z ziemi, jednocześnie silnie się w niej zakorzeniając. To pozwoli budować powodzenie osób w nim mieszkającym.
Należy unikać domów z ciężkim piętrem osadzonych na słabej podstawie.
villa savoye le corbusier – źródło
Budynki mocno przeszklone, nadmiernie wypełnione nowoczesnymi materiałami zamiast tradycyjnych ścian, również nie są polecane. Część frontowa obiektu powinna być nieco niższa a osadzenie masywniejsze i wyższe. Umożliwi to wchodzącej energii rozprężanie się i rozprzestrzenianie po wszystkich lokalach w budynku.
W domach o nieregularnych kształtach wyczuwany jest intuicyjnie dramatyzm,
co może przekładać się na wydarzenia
w życiu mieszkańców
Krok 3. Sprawdź czy mieszkanie ma pełny obrys
Z doświadczenia wiem, że to dosyć żmudna praca. Nie jest łatwo znaleźć dom, który spełniałby w pełni ten warunek. Ale nie poddawaj się na samym początku. Wytrwałość z pewnością się opłaci. Najbardziej pożądane są kształty kwadratowe i prostokątne.
Formy z ubytkami, jakie tworzą się w planach mieszkań o kształcie litery L czy H nie są polecane.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku pokoi o nieregularnych kształtach, gdzie jedna lub nawet kilka ścian łączy się pod skosem. W pomieszczeniach takich brakuje równowagi, energia odbijając się chaotycznie tworzy zamęt, co źle wpływa na kondycję domowników.
W analizach Feng Shui na plany mieszkania nakłada się schemat zwany Ba Gua, korespondujący z ośmioma kierunkami geograficznymi. Mieszkanie zostaje w ten sposób podzielone na rejony, którym przypisane są liczne aspekty. Ubytki przestrzeni, w danym sektorze mogą sprzyjać niedoborom w konkretnym zakresie. Na przykład deficyt rejonu północno zachodniego może skutkować brakiem ojca w rodzinie lub w lżejszym przypadku częstą jego nieobecnością w domu.
Krok 4. Upewnij się, że mieszkanie ma niezablokowane centrum
To naprawdę ważny moment. Centrum domu zwane jest w sztuce Feng Shui – Niebiańskim Sercem. Zgodnie z tradycją chińską, kiedyś w centralnej części rezydencji każdej zamożniejszej rodziny znajdował się dziedziniec. Było to miejsce udekorowane roślinami w pięknych donicach, lampionami i klateczkami, z których wydobywał się świergot kolorowych ptaszków. Na ławeczkach mogli przysiąść starsi członkowie rodziny a wokół biegały śliczne wnuczęta. W naszej kulturze również budowano dziedzińce, gdzie odbywały się w ładną pogodę królewskie uczty pod gołym niebem. Pomieszczenia wykorzystywane w celach higienicznych nigdy nie były umieszczane w najważniejszej strefie domu, jaką jest centrum.
Pamiętajmy, gdy mamy wolną przestrzeń w Niebiańskim Sercu, energia rozpręża się i swobodnie przemieszcza po całym domostwie.
Aktualnie, w szczególności w przypadku większych apartamentów, centralny obszar mieszkania jest zablokowany. O zgrozo! Upycha się tam węzeł wodnokanalizacyjny, co sprawia, że powstają zakłócenia w przepływie energii, która dodatkowo ulega zanieczyszczeniu w wyniku fizjologicznych czynności.
Poniżej przykład planu z naniesioną siatką Ba Gua (Osiem Sektorów) i „uwięzionym” w toalecie centrum mieszkania.
Zablokowane centrum to poważny błąd w projektach naszych domów
Krok 5. Oceń, czy w mieszkaniu są miejsca, gdzie może gromadzić się energia
Tu obowiązuje podobna jak wcześniej opisana reguła gromadzenia energii. Zmienia się jedynie skala. Rozważ, czy w pokojach istotnych dla użytkowników jak sypialnie, gabinet, pokój dzienny są miejsca, gdzie może koncentrować się potencjał Qi. Im więcej takich lokalizacji, tym lepiej.
Sprawdź czy mieszkanie nie jest zbyt otwartą przestrzenią, po której „hula wiatr”
Taki układ należy rozumieć jako nadmiernie silny przepływ energii. Przyjrzyj się także, czy dom nie jest „pocięty” wieloma korytarzami. Liczne i długie ciągi komunikacyjne dają poczucie życia jak na archipelagu wysp. Z praktyki wiem, że użytkownicy takich mieszkań nie mogą znaleźć sobie komfortowego miejsca do odpoczynku a zebranie się całej rodziny by kultywować relacje między sobą, staje się prawie niemożliwe. Zamieszony plan dobrze to obrazuje. Czy widzisz jak wszędzie płynie energia i nigdzie nie jest w stanie się skupić?
To już wszystko na dziś!
W następnym artykule poruszymy kolejne wątki – między innymi to, jak powinno wyglądać wejście do mieszkania, oraz jaki jest najkorzystniejszy układ pomieszczeń, biorąc pod uwagę strony świata. Przyznam, że czytając to wszystko, mam przed oczami moje własne mieszkanie i budynek, w którym się znajduje. Jestem bardzo ciekawa, co jest w nim dobrego, co złego i jak można nadrobić ewentualne braki. Czy ten temat i dla Ciebie jest interesujący? Jeśli tak, po prostu śledź ten cykl! Ciąg dalszy już wkrótce – jak zwykle poinformuję Cię o kolejnym wpisie na FACEBOOKU – warto obserwować profil Archiguru. Polecam Ci również bogatą w informacje witrynę Jagody Kowalik – www.chinaart.pl. Oprócz Feng Shui znajdziesz tam arcyciekawe informacje o astrologii chińskiej, kalendarz z dobrymi dniami na ważne przedsięwzięcia a także prognozy na 2021. Czy wiesz już jaka energia będzie do Twojej dyspozycji w Nowym Roku, który się właśnie rozpoczął według chińskiego kalendarza Tong Shu?
1 comments
Dziękuję